Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sercowe radości. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sercowe radości. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 maja 2021

Nie karm strachu, bo urośnie

Zbliża się wieczór. Siedzę przy otwartym balkonie i słucham jak śpiewają ptaki. Cudnie, radośnie, energetycznie - w tym śpiewie jest całe piękno i prostota życia. Też tak chcę. No dobra, nie koniecznie muszę śpiewać, bo śpiew w moim wykonaniu nie brzmi pięknie, ale pragnę tej radości, która płynie z ptasich gardeł, tej swobody i ścigania się z wiatrem. Niestety moje serce trzepocze i rośnie we mnie strach.