Szukaj na tym blogu

sobota, 31 grudnia 2022

Mija rok, dobry rok

 

Mija rok, kolejny staje na progu i niesie ze sobą niepokój, ale też nadzieję, że przynajmniej nie będzie gorszy od poprzedniego. Bo ten, który właśnie się kończy, mimo wszystko był dobry. Przynajmniej dla mnie i moich bliskich. Nie brakowało w nim kłopotów, ale nie zabrakło też tego co najważniejsze; miłości, bliskości, radości, nadziei, przyjaźni, spokoju, pogodnej codzienności. Długo mogłabym wymieniać za co jestem wdzięczna, bo nazbierałam przez ten rok dużo małych cudów życia.

środa, 14 grudnia 2022

Nic szczególnego się nie dzieje. Ot, życie się toczy

Dawno mnie tu nie było, bo zakopałam się w listopadowych melancholiach, dreptałam wokół własnych spraw i nie chciało mi się gadać. Szukałam sposobu na dobre życie, a od jakiegoś czasu tak się składa, że to dobre życie toczy się dla mnie tylko w moim najbliższym otoczeniu. Świat mnie przeraża i przygnębia, więc zbytnio mu się nie przyglądam. On sobie beze mnie poradzi. Ja sobie z nim nie radzę. Odpuszczam więc i skupiam się tylko na tym co dotyczy mnie oraz moich bliskich.