Szukaj na tym blogu

środa, 18 maja 2011

Uściśnij człowieka

Jadąc autobusem, zobaczyłam na banerze reklamowym słowa: Uściśnij człowieka zamiast dłoni. Nie była to, jakby się można było spodziewać, reklama społeczna. W ten sposób reklamuje się mleczną czekoladę. Przesłanie fajne, tyle że nie wiem, co ma wspólnego z czekoladą.

Jednak, przez resztę drogi zastanawiałam się, ile osób chciałabym uścisnąć. Okazało się, że jest ich dużo. Kolejne pytanie, które sobie zadałam, brzmiało: Jak często okazuję w ten sposób ludziom, że ich lubię i doceniam. Odpowiedź wypadła pozytywnie, bo chociaż nie obłapiam wszystkich lubianych ludzi, to często okazuję sympatię w inny sposób.

I tak, bez jedzenia czekolady, zrobiło mi się słodko. Wniosek - przyjemnie jest lubić ludzi, a jeszcze przyjemniej, gdy na lubienie zasługuje wiele osób z naszego otoczenia. Jestem szczęściarą, bo moja lista jest długa. Wszystkim życzę ludzkiego ciepła i wielu osób do ściskania. W prezencie wiersz mojego ulubionego twórcy ciepełka.

* * *

Ździebełko ciepełka
Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej
Ździebełko ciepełka
W codziennych piekiełkach
W wyblakłym na szaro obłędzie
Różowa perełka, ździebełko ciepełka
Znów wiem, że jakoś to będzie
Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
I biedne się czuje, niczyje
Ciepełka ździebełko
Ździebełko ciepełka
Wystarczy i wszystko przemija
Ździebełko ciepełka
Diamencik ze szkiełka
Czułości kropelka na listku
Ciepełka ździebełko
Tkliwości światełko
W twych oczach wystarczy za wszystko
Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
Uczuć, w których spalę się
Jesteśmy przecież łatwopalni
Dla mnie najważniejsze jest:
Ździebełka ciepełka...

J. Kofta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz