Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą otulacze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą otulacze. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 10 grudnia 2020

Dłubałam, dłubałam i wydłubałam

Taki sobie szaliczek
Star przypomniała mi, że też mam pudełko, w którym zadołowałam rozpoczęte robótki.  Dlatego dzisiejszy post będzie o moich dłubankach. Kiedyś dużo robiłam na drutach i szydełku, bo ubierałam rodzinę i łatałam domowy budżet, ubierając znajome. Ale jak czegoś jest za dużo to można się zniechęcić. No to się zniechęciłam i na wiele lat rzuciłam szydełko i druty. Cieszyłam się, że zamiast po nocach szyć, pruć i przerabiać, wszystko mogę kupić. Kiedy przy okazji przeprowadzki odkryłam na pawlaczach różne włóczki postanowiłam wrócić do dziergania. I znowu mi się spodobało. Robota na drutach działa uspokajająco, więc będę się uspokajać.