Dowcipy z alkowy, które ubawiły mnie do łez
Kiepski biomet dawał mi się we znaki i od rana bolała mnie głowa, więc żeby sobie ulżyć wzięłam proszek i zaległam w ciepłym łóżeczku przed laptopem. Zajrzałam do internetu i o to co znalazłam.
A że śmiech to przyjemność i samo zdrowie, więc sobie nie żałowałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz