Ostatni post był ciężki gatunkowo, więc teraz dla odmiany coś weselszego. Obcowanie ze sztuką i uśmiech ma działanie terapeutyczne, więc teraz będzie krótka psychoterapia. Nie jestem znawcą, ale lubię sztukę. Oglądanie pięknych rzeczy zawsze sprawia mi przyjemność i poprawia nastrój. To jeden z wielu POSTÓW,
w którym poruszałam ten temat. Z radością podzielę się z Wami tym co mnie ubawiło. Przyjaciółka przysłała mi zabawnie skomentowane znane powszechnie obrazy. Internet pełen jest zdolnych ludzi i ciekawych treści, więc trzeba korzystać.
A tak maluje artysta amator Adaś znany także pod pseudonimem Nieźmęcionyjeśtem.
Mój starszy wnuk musiał się poświęcać, żeby namalować jakąś laurkę, a Adaś chętnie łapie za kredki albo farbę i obdarowuje babkę malunkami. A babka łasa jest na te dowody sympatii i cieszy się orgazmicznie, bo jak wiadomo, babka ma hopla na punkcie wnuków. No dobra, babka ogólnie ma hopla, ale tak jak w innych dziedzinach życia babka potrafi hopla okiełznać, tak w wypadku wnuków i córki nie daje rady. Stąd ta prywata i podpięcie Adasia pod artystów. I na dzisiaj to by było na tyle.
Adas kwalifikuje sie w poczet artystow i to nie ma nic wspolnego z babcinym hoplem!!! Adas ma talent i to jest fakt!!!
OdpowiedzUsuńA w ogole to niech Ci Pan Bog w dzieckach wynagrodzi, bo ubawilas mnie tym postem setnie!!!!!
Pozdrowienia od mojego Juniora, ktory wczoraj przybyl z wizyta na tydzien i wlasnie mu pokazalam Twoj post bo pytal czemu rechocze. No to ma i teraz on tez rechocze, Wspanialy patrzy na nas podejrzanie, grzybkow halucynogennych w domu nie ma wiec nie wie o co biega:)))
Dzięki kochana. Cieszę się, że post dał Wam trochę radości. Pozdrów serdecznie swoich chłopaków i naciesz się synem.
UsuńNiezłe! Właściwie wszystkie trafione, ale najbardziej ostatni obraz z komentarzem. Dzięki za chwilę szczerej radości.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, cała przyjemność po mojej stronie.
UsuńArtysta Adaś najlepszy!
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy najlepszy, ale dla mnie niezmiennie zachwycający. Bardzo bym chciała, żeby rozwijał się plastycznie, bo to daje radość i kształtuje nie tylko rękę, ale też wyobraźnię.
UsuńNajlepszy komentarz jest do obrazów Beksińskiego :))) bardzo mnie ubawił, jego malarstwo jest dla mnie makabryczne a zestawienie z poniedziałkiem :))) boskie:)...Łowimy te okruchy normalności i uśmiechu i bardzo dobrze. Ja jestem po półtoratygodniowym urlopie, pogoda taka sobie ale, ponieważ urlop był aktywny i odzież odpowiednia - odpoczęłam. Od 14 miesięcy staram się wszystko ogarnąć śmiechem i ironią - kiedyś bawiły mnie memy ale coś w narodzie się zacięło i memy teraz słabe jakoś (chyba groza sytuacji ma wagę cieżką i trudno to "obśmiać" )... no ale nie poddajemy się ! Dzień długi, zieleń wokół obłędna, chłodna wiosna to i dłuzej możemy sie cieszyć kwitnącymi roślinami. Ja mam wrażenie, że zaczyna się powoli coś dobrego, coś czego nie znamy ale ma to pozytywną energię. Strach w sobie już dawno schowałam - ( w zasadzie go cały czas trzymam pod kontrolą) i jestem w tym konsekwentna. Pozdrawiam Cię Abasiu i dziekuję za pozytywy!!! PS. Artykuły o iwerkmetynie bardzo ciekawe, nie znałam ich. Saranda
OdpowiedzUsuńMnie Beksiński tak samo przeraża jak fascynuje. W życiu nie chciałabym mieć w domu jego obrazów, ale patrząc na nie jest o czym myśleć. Im jestem starsza tym bardziej widzę, że w jego malarstwie jest to, czego nie chcemy o sobie wiedzieć. Ktoś kto stworzył te memy trafił w punkt. Zazdroszczę Ci, że poradziłaś sobie ze strachem, bo ja wciąż próbuję. To co się dzieje w kraju i na świecie nie napawa optymizmem, więc też skupiam się na kwiatkach, ptaszkach i pięknej przyrodzie. Jonasz Kofta lata temu napisał, żebyśmy pamiętali o ogrodach, bo tam jest ratunek dla skołatanej duszy i miał w 100% rację. Trzymaj się ciepło i nie zmieniaj kursu.
OdpowiedzUsuń