Wychodzi na to, że jestem konsekwentnie niekonsekwentna, bo znowu będzie o polityce, a miałam już nie poświęcać temu tematowi uwagi. Niestety nie da się uwolnić od tego szamba, które wciąż wybija na nowo. Staram się, ale chcę czy nie, to polityka wciąż mnie dotyczy i psuje mi charakter.
W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku popularny był zespół Trzeci Oddech Kaczuchy.
Młodzi ludzie śpiewali rytmiczne piosenki będące krytyką ówczesnej polityki. Minęło prawie 40 lat, wszyscy się postarzeliśmy, a piosenka coraz bardziej zyskuje na aktualności. Znowu jesteśmy w tym samym punkcie i tylko nadzieja na zmianę coraz mniejsza. Bardzo wątpię, żeby powrót Tuska zmienił coś na lepsze. Polska jest podzielona na dwa wrogie plemiona i to szybko się nie zmieni. Jesteśmy narodem, który każde zwycięstwo umie przerobić na klęskę, a każdego bohatera potrafi utaplać w gównie.Dostałam od przyjaciółki filmik, który dobitnie pokazuje, że historia kołem się
toczy zaś ludzie są na tyle głupi, że wciąż bezmyślnie powtarzają te same
lekcje, nie wyciągając wniosków. Jesteśmy jak ten bąk z mojego TEKSTU publikowanego dziesięć lat temu. Niestety, nikt nas raczej nie uratuje, prędzej przyłożą nam gazetą.
Mistrz Młynarski trafnie zilustrował kto nami rządzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz