Szukaj na tym blogu

piątek, 25 grudnia 2015

Taka miłość się zdarza




Komedie romantyczne przyprawiają mnie o ból zębów, na melodramatach się męczę, historie z cyklu „kocha nie kocha, Stefan czy Zocha” mnie nudzą, ale  prawdziwie głęboka miłość niezmiennie budzi mój zachwyt i uwielbienie.
 
Znalazłam taką piękną historię o dwojgu ludzieńkach, miłości, Bogu, życiu, pasji. Na razie zapisuję na blogu link do artykułu, a książkę „"Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara" autorstwa Barbary Gruszka-Zych.” już zamówiłam w księgarni wysyłkowej, więc po świętach będę mogła przeczytać pełną wersję tej historii.

A póki co cieszę się z mojej miłości i jestem wdzięczna losowi, że mi ją dał. Przyjemnie pomyśleć, ze ma się wielki skarb, który można wciąż od nowa przyjmować i wciąż dzielić go z innymi. Miłości na te świąteczne dni i wszystkie kolejne – życzę Czytelnikom mojego bloga.
 
Na koniec trochę muzyki Wojciecha Kilara, moje ulubione walce.




obrazek złowiony w sieci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz