Takie życzenia dostałam od przyjaciółki i przekazuję dalej, bo dobrą energią trzeba się dzielić. Dorzucę coś od siebie.
Dużo pozytywnego myślenia, które przegoni smutki.
A nade wszystko, zdrowia, miłości, pogody ducha i żeby udało się Wam zachować młodość w sercu i głowie. Zawsze to lepiej dziecinnieć niż pierniczeć.
Ja w każdym razie zastosuję się do tego, czego Wam życzyłam. Dzisiejszy dzień dosładzały mi laurki od wnuków i sernik w cynamonowym cieście.
I na dzisiaj to by było na tyle.
Ilustracje posta złowione w internetowej sieci.
Co sie dzieje??? Obrazily sie Babcie czy co? 🤣🤣🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie Babcia bo tylko spie z Dziadkiem ale serdecznie dziekuje 😘😜😜
Babcie najwyraźniej należą do najliczniejszej grupy moich Czytelniczek, które czytają, ale nie komentują. Nie mam pretensji, bo ja niezbyt dobrze sprawdzam się jako gospodyni. Odpowiadam na komentarze z opóźnieniem, a to nie sprzyja dyskusji. Cieszę się, że bardzo wiele kobiet odwiedza regularnie bloga i nie śmiem oczekiwać więcej. Miło mi, że Ty znajdujesz czas, żeby nie tylko przeczytać, ale jeszcze napisać coś od siebie. Tym bardziej, że ostatnio bardzo zaniedbuję nasze kontakty, ale jak wiesz jestem offline, bo się resetuję i przywracam do ustawień fabrycznych. Przesyłam serdeczności.
UsuńNie jestem babcią i czarno to widzę patrząc, co wyrabia Młoda, ale ten serniczek to bym przytuliła😉
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze nie czas na Młodą, a może będziesz na etacie zaprzyjaźnionej babci. Ciasto było warte przytulenia, bo rzeczywiście dobrze smakowało. Miało jeszcze tę zaletę, że było robione na "oko" i bardzo szybko.
Usuń