Szukaj na tym blogu

sobota, 11 listopada 2023

Miejmy nadzieję i życzmy sobie szczęśliwej Polski


Zapisuję w tym miejscu rzeczy dla mnie ważne, więc w tym szczególnym dniu mam życzenia dla moich Rodaków i mojej Ojczyzny. Mam nadzieję, że się spełnią i przed Polską prawdziwie dobry czas. Może jestem naiwna, ale ostatnie wybory dały mi nadzieję, że Polacy potrafią się zjednoczyć i dać szansę sobie i Polsce. 

Bo już był najwyższy czas, żeby PiS przestał decydować jakim krajem jest Polska, kto jest patriotą, a kto nie, kto ma prawo czuć się Polakiem, a komu odbiera się polskość. Niech wreszcie skończy się ten czas nienawiści, kłamstwa, hipokryzji, kolesiostwa, siermiężnej propagandy i degradacji wszelkich wartości.

Chociaż jeszcze wczoraj, podczas kolejnej miesięcznicy, Kaczyński bredził o anihilacji polskiego państwa, krztusił się nienawiścią i gorąco zagrzewał do walki, to jest to już schyłek tych autorytarnych rządów. Prezes wszystkich prezesów to żałosny, przegrany człowiek, który przez osiem lat wycierał sobie gębę suwerenem, ale kiedy suweren zdecydował, to nie potrafił przyjąć jego werdyktu z godnością. Dalej zakłamuje fakty i żyje w jakiejś urojonej rzeczywistości, w której ponad 11, 600 000 głosujących przeciw jego polityce, to mniej niż 7, 640 000 głosów ludzi, którzy poparli zjednoczoną prawicę. Patrząc na niego i jego akolitów chciałoby się powiedzieć: nie mów o sobie w drugiej osobie, bo wszystko co zarzucają politycznym przeciwnikom sami robią bez umiaru. W świecie Kaczyńskiego każdy kto myśli inaczej niż on jest w błędzie albo dał się otumanić wrogim Polsce siłom, ewentualnie nie jest patriotą. Cóż, ten "inteligent z Żoliborza", jak lubi o sobie mówić Kaczyński, najwyraźniej wszystkich traktuje jako głupszych od siebie i tak naprawdę pogardza swoim elektoratem. Wkłada w swoje wypowiedzi jakieś rzadziej używane słowo i już w swoim mniemaniu może robić za mędrca. Ciekawa jestem jaką to destrukcję, materię i antymaterię miał ten zdziadziały inteligent na myśli używając określenia anihilacja, bo mi to wygląda jedynie na miernej próby figurę retoryczną. Ech, nie ważne, szkoda nerwów. Ważne, że on i jemu podobni stracili władzę, bo uszczęśliwiany ponad miarę naród zamiast  wdzięczności dał im czerwoną kartkę. I to pomimo wszechobecnej propagandy, która mąciła ludziom w głowach.

Cieszę się, że Tusk zadeklarował, że prowadzony przez niego rząd będzie działał dla dobra wszystkich Polaków, nie tylko tych, którzy głosowali na partie opozycyjne, że nie będzie nikogo wykluczał, że będzie dążył do narodowej zgody, że dobro państwa będzie przed interesem partii. Wierzę, że zrobi jak mówił, bo udowodnił w czasie przedwyborczego maratonu, że Polska jest ważniejsza niż wynik wyborczy reprezentowanej przez niego partii. Ten opluwany przez "pisowskich patriotów" Tusk udowodnił, że jest państwowcem zaś Kaczyński i jego spółka dla swojej partii gotowi są podpalić Polskę. Lech Kaczyński pewnie przewraca się w grobie, gdy patrzy co wyprawie jego brat. Bo drugi Kaczyński może nie był najwybitniejszym prezydentem, ale kilkukrotnie udowodnił, że jest państwowcem i ma poszanowanie dla prawa. Dlatego uważam, że Jarosławpolskęzbaw - zamiast smoleńsko miesiączkować i stawiać bratu kolejny pomnik - powinien uszanować jego spuściznę.

Wiele złej krwi jest w narodzie, bo napuszczanie ludzi na siebie zawsze rodzi zło, ale ogień niepodsycany przygasa i traci swoją niszczycielską moc, więc trzeba dać sobie trochę czasu, zwykłej ludzkiej życzliwości i zamiast się spalać spróbować pomimo różnic żyć w zgodzie. Bądźmy wspólnotą, bo Polska jest domem nas wszystkich.

I na dzisiaj to by było na tyle.  


2 komentarze:

  1. Basiu, też mam podobne plus 😪przemyślenia i nie tracę nadziei ale jest w narodzie bezrefleksyjność i podatność na manipulację a także frustracja i agresja ,które tylko czekają na zapłon. To niesłychane ile szkody wyrządził krajowi ten karlowaty człowiek i ilu naszych rodaków łyka te prymitywne prawdy. To będzie nowa ,szczekająca jak pies biegnący za samochodem,opozycja. I boję się,że będzie miała poklask u tych ,których kupił za pińcset plus 😪

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko, mam nadzieję, że jak TVPis przestanie istnieć, a nowy rząd dotrzyma obietnic i zadba o komunikację z ludźmi, to frustracji i agresji zacznie ubywać. Przez wiele lat miałam za złe Tuskowi, że dał takie pole do popisu Kaczyńskiemu i PiS. Jednak teraz wygląda na to, że Tusk i cała centroprawica wyciągnęli wnioski co doprowadziło do pisowskich rządów i będą dbali o ludzi, a nie tylko o gospodarkę. A jeśli chodzi o Kaczyńskiego, to nie mam żadnych złudzeń. On karmił się podziałami, nienawiścią, manipulowaniem ludźmi i tego nie zmieni, ale intelektualnie jest coraz słabszy, więc może nie da rady uknuć kolejnych makiawelicznych planów i pozostanie mu tylko plucie. Gorzej że jego ekipa skokiem na kasę znowu uwłaszczy się na publicznych pieniądzach i będzie psuła szyki nowemu rządowi. Cała nadzieja w tym, że, jak pokazały ostatnie wybory, ludzie maja dość szamba i chcą normalności. Także bądźmy dobrej myśli. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń