Moja koleżanka maluje akwarele, na których są piękne, eteryczne kobiety. Mam wiele jej obrazów, które cieszą moje poczwórne oczy.
Pięknem trzeba się dzielić, więc pomyślałam, że za zgodą autorki podzielę się z Wami i zrobię na blogu wernisaż prac Anity Nissenbaum.