Szukaj na tym blogu

niedziela, 8 stycznia 2012

Zimowy spacer



















Nareszcie przyszła zima, więc poszliśmy rodzinnie się nią nacieszyć. Wnuk był zachwycony, my też. Pokazywanie świata małemu człowieczkowi, to ogromna frajda i wielki przywilej.



Niutek miał pierwsze spotkanie z bałwanem, na szczęście bałwan był sympatyczny, bo śniegowy.  


No panie bałwan, mówię do pana

Niestety, bałwan mimo tego że sympatyczny, nie reagował na niutkowe zaczepki. Mały nie mógl zrozumieć, dlaczego to coś ubrane w czapkę dziadka nie reaguje na jego plitu, plityał, blu, bli, blał.













Co zrobić nie pogadali, bo Niutek plitał , plitu blau a bałwan jak stał cicho, tak stał. Jak Niutek będzie starszy, to mu wytłumaczę, że bałwan, który nic nie mówi, to bardzo rzadki model wśród bałwanów. Tylko śniegowe bałwany są cicho, reszta bałwanów lubi sobie  pogadać a nawet pokrzyczeć. 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz