Szukaj na tym blogu

sobota, 18 października 2014

Kruche szkło może być trwalsze od człowieka...















Kochany wnusio podzielił się ze mną wirusem, więc wczorajszy dzień miałam wyjęty z życiorysu. Gorączka, gigantyczny ból głowy, kości i mięśni, wyłożyły mnie całkowicie. Dzisiaj jest lepiej, bo gorączka mniejsza, ale ból nie odpuszcza. Nie pozostaje mi nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i przeczekać. Leczę się aspiryną, witaminami, olejkiem pichtowym, sokiem malinowym z cytryną, a bolącą głowę nagrzewam lampą Sollux. 

Lampa, w co trudno uwierzyć, ma ponad czterdzieści lat. Dostaliśmy ją w latach 80 ubiegłego wieku od teściów. Teściów już dawno nie ma, a lampa wciąż działa. Smutna to refleksja, że kruche szkło może być trwalsze od człowieka...


obrazy złowione w sieci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz