"Homo deus. Krótka historia jutra" to książka, od której nie mogłam się oderwać chociaż kupiłam ją dla męża. Autor Yuval Noah Harari jest historykiem, który, opierając się na ewolucji i historii ludzkości, bawi się w proroka. Oj jak ciekawie i przekonująco się bawi. Czytelnika też bawi, bo książka napisana jest z dużym poczuciem humoru. Jaki może być świat jutra i jak odnajdziemy się w nim jako ludzie? Czy w przyszłości epidemie będą wyłącznie skutkiem zaniedbań? Jak zmieni się pojęcie "wojny"? Czym jest terroryzm i jak jest wykorzystywany? Czy nieśmiertelność będzie udziałem przyszłych pokoleń? W czym Epikur miał rację? Czy oprócz wskaźnika PKB, będącego miarą rozwoju i dobrobytu będziemy też mieli wskaźnik SKB (szczęścia krajowego brutto)? Czy może ludzkość osiągnęła już taki poziom szczęśliwości, że w przyszłości będziemy odbijać się od szklanego sufitu? Czy opłaci się przedłużać ludzkie życie bez względu na jego jakość? Jak nauka miesza się z polityką, a ekonomia z psychologią i medycyną? Na te i wiele innych pytań stara się odpowiedzieć autor i całkiem dobrze mu to wychodzi. Każdą tezę popiera kilkoma przykładami i ogląda wszystko od podszewki. Dlatego, jak w tytule, polecam tę lekturę, bo chociaż to książka popularnonaukowa, to czyta się ją jak najlepszy kryminał. Futurystyczna wizja przyszłości jest tak odległa od wszystkiego co znane, tak ingerująca w naturę, że można się zadziwić i przestraszyć, ale nie można powiedzieć, że jest niemożliwa. Dla zachęty do lektury wklejam kilka przypadkowo wybranych stron. I na dzisiaj to by było na tyle.
Jestem kobietą, która ma już życia popołudnie, ale starość ignoruję na ile się da. Tytuł bloga odnosi się do tego, że jeżeli popatrzymy na życie jak na górę, to ja już schodzę ze swojej góry, a kto chodził po górach wie, że schodzi się trudniej. Jednak smęcę umiarkowanie, bo wolę się śmiać. A że potrafię się śmiać również z siebie to powodów do śmiechu mi nie brakuje. Na blogu piszę o swoich i nie swoich potyczkach z życiem.
Szukaj na tym blogu
środa, 14 października 2020
Ciekawi jutra? Polecam do poczytania książkę "Homo deus"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fragmenty zapowiadają interesujący tekst
OdpowiedzUsuńFajnie się czyta i wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, ale nie jest to bardzo optymistyczna lektura.
UsuńHistoria jutra - to już wiele mówi!
OdpowiedzUsuńOby nasze dzieci i wnuki nie narzekały na spadek po naszej działalności...
Już dzisiaj mają na co narzekać, bo zostawiamy im zdewastowaną przyrodę i coraz bardziej kulawą cywilizację. Technicznie ludzkość się pięknie rozwinęła, ale człowiek karleje i chyba pora wracać na drzewo.
Usuń