Urodziła się 39 lat temu, o godzinie 15,35, w piękny, upalny dzień i od tej chwili stała się dla mnie pępkiem świata. Była i jest cudna. Nie mogę rozwinąć tematu, bo działa rodzinne RODO, ale kto zna, ten wie, że mówię prawdę. Wszystkiego najlepszego Martuniu. I, jak zawsze, kocham Cię najbardziej na świecie. Dziękuję, że jesteś na co dzień i od święta, za to, że mogę się Tobą cieszyć i nawet za to, że mogę się o Ciebie martwić. To mówiłam ja Barbara Serwin, matka którejś tam klasy. Niech żyje nam Córka 100 lat! Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam. W śpiewie trenerowi Jarząbkowi nie dorównuję, ale próbowałam.
Jestem kobietą, która ma już życia popołudnie, ale starość ignoruję na ile się da. Tytuł bloga odnosi się do tego, że jeżeli popatrzymy na życie jak na górę, to ja już schodzę ze swojej góry, a kto chodził po górach wie, że schodzi się trudniej. Jednak smęcę umiarkowanie, bo wolę się śmiać. A że potrafię się śmiać również z siebie to powodów do śmiechu mi nie brakuje. Na blogu piszę o swoich i nie swoich potyczkach z życiem.
Gratulacje dla mamy i taty udanej córki i wszystkiego najlepszego dla udanej córki-100 lat
OdpowiedzUsuńMatka pierwszej klasy, gdyż mądrą i dobrą córkę wychowała❤
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Corci i Rodzicow!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ciebie , bo Ty ja urodzilas w tym dniu i Tobie sie one naleza. Od zawsze uwazam, ze w swoje urodziny to ja powinnam skladac zyczenia mojej Mamie , a nie odwrotnie:)) Poki ona zyje to jej sie nalezy. A w ogole to sliczna z was rodzinka !
OdpowiedzUsuńO, muszę powiedzieć Marcie, że wisi mi prezent)))
UsuńMoc dobrych życzeń dla Córci i jej Rodziców! :)
OdpowiedzUsuńOch, co za data. Urodziny, rocznica bitwy pod Grunwaldem oraz imieniny mojego męża.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Marty i jej rodziców!!!
W imieniu Marty i swoim, pięknie dziękuję Wam wszystkim za życzenia.
OdpowiedzUsuń