Dzisiaj cały wieczór słuchaliśmy z mężem piosenek naszego ulubionego smutasa Andrzeja Poniedzielskiego. Pięknie ci on zasmuca, pięknie i mądrze bawi. Wklejam te najbardziej ulubione. Co będę więcej pisać. Jak nie znacie, to namawiam, posłuchajcie. I na dzisiaj to by było na tyle.
No niestety, ja już muszę słuchać sama.
OdpowiedzUsuń