Szukaj na tym blogu

sobota, 17 lipca 2021

Minął kolejny, upalny tydzień tego lata

Mijający tydzień dał mi się we znaki, bo upał nie pozwalał normalnie żyć, a ja od nowości wolałam marznąć aniżeli się pocić.  Jednak dzięki tym afrykańskim upałom dojrzałam wreszcie do zakupu klimatyzacji. Długo się przed tym broniłam, bo nie jest to najzdrowsze rozwiązanie, ale teraz złożyłam broń. Ponieważ ze względu na przepisy klimatyzator może zainstalować wyłącznie certyfikowany fachowiec, a terminy usługi są dopiero jesienią, to klimatyzację będę miała w przyszłym roku. Na razie duży wentylator i klimatyzer  muszą mi wystarczyć. 

W mijającym tygodniu miałam bardzo ważne święto, bo w czwartek o godz. 15,35 moja najukochańsza Pyza  skończyła  40 lat.

niedziela, 11 lipca 2021

Pozwólcie, że zapytam...

Niby wiem, że ciekawość jest pierwszym stopniem do piekła, ale pozwólcie, że zapytam. Kim jesteście moje drogie Czytelniczki? Jestem Was ciekawa, bo poświęcacie swój czas na czytanie bloga, w którym piszę głównie o sobie.  A przecież mam świadomość, że nie jestem jakąś wyjątkowo ciekawą osobą, celebrytką też nie jestem. Na nieliczne komentarze odpowiadam z opóźnieniem, więc jako gospodyni też nie świecę przykładem. Ciekawa jestem więc, dlaczego zaglądacie na bloga?

czwartek, 8 lipca 2021

A nie mówiłam...

Dostałam dzisiaj od przyjaciółki coś do posłuchania i tym razem nie było to nic wesołego. Okazało się, że jest więcej ludzi, którzy mają podobne spostrzeżenia jak ja. Szkoda, że nie mogę się z tego cieszyć, bo to co się dzieje nie jest do śmiechu. Ale powiedzieć: a nie mówiłam, mogę, więc mówię. Filmik zapisuję na blogu, chociaż nie wiadomo jak długo będzie dostępny na YOUTUBE. A czy robią z nas idiotów? No robią, bo na to pozwalamy. I na dzisiaj to by było na tyle.


 

wtorek, 6 lipca 2021

Historia kołem się toczy

Wychodzi na to, że jestem konsekwentnie niekonsekwentna, bo znowu będzie o polityce, a miałam już nie poświęcać temu tematowi uwagi. Niestety nie da się uwolnić od tego szamba, które wciąż wybija na nowo. Staram się, ale chcę czy nie, to polityka wciąż mnie dotyczy i psuje mi charakter. 

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku popularny był zespół Trzeci Oddech Kaczuchy.

środa, 23 czerwca 2021

Przedpokój robiony "tymi ręcami"

Jak już uprzejme donosiłam (bożesz jaki straszny donosiciel się ze mnie zrobił)  na spółkę z mężem urządzaliśmy przedpokój. Prawdę powiedziawszy bardziej urządzał mąż, bo ja głównie wymyślałam mu robotę. Meblowanie przedpokoju zaczął pan stolarz, robiąc migusiem pojemną szafę, którą ja mniejszym migusiem pomalowałam na kolor ściany, żeby jak najmniej rzucała się w oczy.