Pierwszy raz zetknęłam się z myślą
tego filozofa będąc w szkole średniej. Później często wracałam
do jego tekstów, bo zawsze znajdowałam w nich nadzieję. Dzisiaj przypomniałam sobie rozważania
Fromma, gdy szukałam słów pocieszenia dla bliskiego mi człowieka,
który stwierdził, że jego życie jest nic nie warte, bo fizycznie
źle się czuje i nie może zarabiać wystarczającej ilości
pieniędzy. Wpisałam w wyszukiwarkę zapamiętane
cytaty i bez trudu znalazłam potrzebny mi tekst. Teraz ja idę dalej
nawracać i pocieszać, a Wy poczytajcie, bo warto.
CZY ŻYCIE MOŻE NIE BYĆ WARTE ŻYCIA?
|
"Bentham wyszedł z
założenia, że celem życia jest przyjemność, a Następnie
zaproponował rodzaj buchalterii, która dla każdej czynności
wykazywałaby bilans przyjemności i cierpienia: czynność
byłaby warta wykonywania, gdyby bilans wypadł dodatnio -
przyjemność byłaby większa od cierpienia. Dla niego całe
życie było więc czymś analogicznym do interesu, w którym w
każdym momencie korzystny bilans wykazywałby, że
warto.
Poglądy Benthama nie zajmują już zbytnio
ludzkich umysłów, natomiast postawa, którą wyrażają,
jeszcze bardziej się umocniła. W umyśle współczesnego
człowieka pojawiło się nowe pytanie, czy mianowicie "życie
jest warte życia" i odpowiednio poczucie, że czyjeś życie
"jest porażką" bądź "sukcesem". Idea ta
opiera się na pojmowaniu życia jako przedsięwzięcia, które
powinno się wykazać zyskiem. Porażka przypomina bankructwo,
kiedy straty są większe niż dochody.
Nonsensowna to
idea. Możemy być szczęśliwi lub nieszczęśliwi, możemy
osiągać jedne cele, a nie osiągać innych; ale nie istnieje
żaden sensowny bilans, który pokazywałby, czy życie, póki
trwa, jest warte, żeby żyć. Być może z punktu widzenia
takiego bilansu życie nigdy nie jest warte życia. Zawsze się
kończy śmiercią; spotyka nas wiele rozczarowań; cierpimy i
borykamy się z trudnościami; zdawałoby się, że z punktu
widzenia bilansu sensowniej byłoby w ogóle się nie urodzić
albo umrzeć w niemowlęctwie.
Skądinąd jednak, któż
powie, czy jeden szczęśliwy moment miłości, radości z
oddychania, czy spaceru o świeżym poranku i wdychania woni
świeżego powietrza nie jest wart wszystkich cierpień i
wysiłków życia? Życie to dar wyjątkowy i wyzwanie, nie da
się go mierzyć niczym innym i nie można dać sensownej
odpowiedzi na pytanie, "czy jest warte" życia,
ponieważ samo pytanie jest bezsensowne."
***
„Jeśli jestem tym, co posiadam i to
stracę, czym wówczas będę? [...] Jeśli jestem tym, kim jestem,
nie zaś tym, co posiadam, nikt nie może mnie pozbawić pewności
ani zagrozić mojemu bezpieczeństwu i poczuciu tożsamości.”
Erich Fromm
obraz znaleziony w sieci
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz