Słucham. Choćby dlatego, że nie chce mi się dziś gadać...
* * *
List
do przyjaciół
Jeśliby
Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi
odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.
Prawdopodobnie
nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno
przemyślałbym wszystko, co powiedziałem. Oceniałbym rzeczy nie ze
względu na ich wartość, ale na ich znaczenie. Spałbym mało,
śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami
tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują,
budziłbym się, kiedy inni śpią. Gdyby Bóg podarował mi odrobinę
życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu,
odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę. Przekonywałbym
ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się
zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się
właśnie dlatego, iż unikają miłości! Dziecku przyprawiłbym
skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać
samodzielnie. Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć
nie przychodzi wraz ze starością, lecz z zapomnieniem
(opuszczeniem).
Tylu
rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy
chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe
szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.
Nauczyłem
się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką
dłonią, po raz pierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już
zawsze.
Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego
z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w
rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie
włożą do trumny, nie będę już żył. Mów zawsze, co czujesz, i
czyń, co myślisz. Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni
zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do
Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem.
Gdybym
wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę,
powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio,
że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakieś jutro i życie daje
nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i
dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć
jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro
nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może,
że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz.
Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że
nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło
ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt
zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie. Bądź zawsze blisko
tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich
potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby
im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam",
"proszę", dziękuję" i wszystkie inne słowa
miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za
twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś
mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są
ci potrzebni. Prześlij te słowa komu zechcesz. Jeśli nie zrobisz
tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj. I jeśli tego nie
zrobisz, nigdy nic się nie stanie. Teraz jest czas. Pozdrawiam i
życzę szczęścia!
Gabriel
Garcia Marquez
obrazek złowiony w sieci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz