Szukaj na tym blogu

piątek, 25 marca 2022

NIE dla cenzury

źródło Internet
WIOSNA szła, szła i nareszcie przyszła. Cieszę się z niej ogromnie, bo chociaż w przyrodzie można znaleźć trochę nadziei, że reguły rządzące światem mają jakiś pozytywny sens. Niestety, cała reszta przypomina sen wariata, w którym uczestniczymy wszyscy bez wyjątku. Pomimo tego, że staram się izolować od spraw, na które nie mam większego wpływu, to jednak uciec się nie da. Dlatego moja potłuczona głowa produkuje stada nie mniej potłuczonych myśli i mnoży pytania. 
A wszystko przez to, że bardzo lubię wiedzieć i nie jestem fanatycznie przywiązana do jednego sposobu patrzenia na świat. Ludzi, którzy wybierają tylko to co im pasuje, zupełnie ignorując wszystko inne, uważam za głupców. Podpisuję się pod sokratejskim „Wiem, że nic nie wiem”, więc wciąż szukam odpowiedzi, nie zamykając się na poglądy różniące się od moich. Zdaję sobie sprawę, że nie brakuje ciotek rewolucji, które chętnie wyzwoliłyby mnie z kłopotu samodzielnego myślenia, ale dziękuję za pomoc, poradzę sobie sama.

środa, 16 marca 2022

Samochwała u drzwi stała. A dlaczego nie?

Pod moim p o s t e m, w którym opisałam między innymi, jak zachował się mój mąż, pojawił się taki oto komentarz: 

Unknown5 marca 2022 20:00

No bo rzeczywiście nic nadzwyczajnego nie zrobił. A tu za chwilę będzie santo subito. A ta ilość miodu od komentujących nie osłabia? 

 

Odpowiedziałam krótko, że mnie nie osłabia lanie miodu, bo lubię miłych ludzi. Ale pomyślałam, że kiedyś rozwinę temat. To kiedyś jest właśnie dzisiaj. Zacznę od przysłowia: Mamo chwalą nas. Kto? Wy mnie, a ja was. I już wiadomo, że mądrość ludowa kąśliwie nie pochwala takiego braku skromności. Krytykować można innych i siebie, ale pochwalić to już niekoniecznie, bo albo się niepotrzebnie leje miód albo obrasta w pychę, albo i jedno, i drugie.

piątek, 11 marca 2022

Może dobrze, może źle. Kto to wie...

Czas mamy trudny, więc trzeba szukać nadziei i się jej trzymać. Próbuję oswoić rzeczywistość co nie jest sprawą łatwą. Skupiam się na wszystkim co pozytywne, bo ludzkie nieszczęście, wojna, widmo kryzysu humanitarnego i gospodarczego, same pchają się przed oczy, nie trzeba ich wypatrywać.

piątek, 4 marca 2022

Powtórka z rozrywki i historia mojego męża

Tak jak napisałam w tytule, znowu jest powtórka z rozrywki, bo ta, której imienia nie wolno wymieniać, znowu skorzystała z okazji, żeby "nie czytać" mojego bloga i wystawić mi oraz moim komentatorkom laurkę. Dowiedziałam się o tym, bo pod moim ostatnim postem znalazł się komentarz z informacją, że ta, której imienia nie wolno wymieniać, mnie oczernia.

poniedziałek, 28 lutego 2022

Pomagam, bo jestem człowiekiem

 

źródło internet

Od pięciu dni mamy wojnę, bo to nie tylko wojna Rosji z Ukrainą. Wszyscy odczujemy skutki agresji Putina na naszego sąsiada, bo cały świat na tej wojnie straci. Ale nie o tym chciałam dziś napisać. Chciałam podzielić się z Wami historią, która wzruszyła mnie do łez.