Słoneczny poniedziałek. W kalendarzu dzień 7 marca 2011 r. O godzinie 10:40 przyszedł na świat mały człowiek, mój wnuk. Jestem szczęśliwa, że los dał mi tę szansę na nową miłość.
* * *
Chciałem już zamknąć dzień...
Chciałem już zamknąć dzień na klucz
Jak doczytaną księgę,
Owinąć się czarną ciszą
I zasnąć na potęgę.
Aż tu za oknem wściekła zorza,
Budząca radość
i przestrach,
Rozbłysła niczym pożar,
Wybuchła jak orkiestra.
Oto dzień nowy i świat nowy
Tysiącem dziwów gra mi.
Zerwałem się na równe nogi,
Przed wysokimi stanąłem schodami.
Leopold Staff
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz