Mam szczęście do ludzi. Wiele razy się o tym przekonałam. Dzisiaj był ten kolejny raz. Miałam trudną sytuację, zagrożone było zdrowie mojej córki i jej dziecka. Okropnie się bałam i byłam bezradna.
Zadzwoniłam po wsparcie do moich koleżanek. Każda z nich, bez namysłu zrobiła co mogła, żeby pomóc. W ciągu kilku godzin dostałam pomoc jakiej potrzebowałam - córka ma fachową opiekę.
Jestem wdzięczna losowi, że spotykam na mojej drodze ludzi, którzy mają serce a nie tylko pompę tłoczącą krew. Nie wiem czym sobie na to zasłużyłam, że zawsze kiedy potrzebuję dostaję tak wiele. Pewnie nigdy się nie dowiem, ale jestem wdzięczna, cieszę się i nigdy nie zapominam dobra, które mi wyświadczono.
Wdzięczność - ks. Jan Twardowski
Jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękować
lecz przystajesz jak gapa bo nie widzisz komu
a przecież sam nie jesteś płacząc po kryjomu
Niewidzialny jest z Tobą co jak kasztan spada
jest taka wdzięczność kiedy chcesz całować
oczy włosy niewidzialne ręce
powietrze deszcz co chlapie
zimę saneczki dziecięce
dom rodzinny co spłonął z portretem bez ucha
rozstania niby przypadkowe
kiedy żyć nie wypada a umrzeć nie wolno
jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękować
za to że niosą ciebie nieznane ramiona
a to czego nie chcesz najbardziej się przyda
szukasz w niebie tak tłoczno i tam też nie widać
Jestem kobietą, która ma już życia popołudnie, ale starość ignoruję na ile się da. Tytuł bloga odnosi się do tego, że jeżeli popatrzymy na życie jak na górę, to ja już schodzę ze swojej góry, a kto chodził po górach wie, że schodzi się trudniej. Jednak smęcę umiarkowanie, bo wolę się śmiać. A że potrafię się śmiać również z siebie to powodów do śmiechu mi nie brakuje. Na blogu piszę o swoich i nie swoich potyczkach z życiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz